Dlaczego nie warto oszczędzać na ubezpieczeniu mieszkania? Może zacznijmy od tego, że najpierw warto je w ogóle mieć. Kupując mieszkanie, wciąż wielu inwestorów uważa ubezpieczenie nieruchomości za zbyteczne. Wolą wykupić ubezpieczenie AC na samochód, zamiast zabezpieczyć dorobek swojego życia przed zdarzeniami losowymi. To duży błąd i głośno mówią o tym doradcy finansowi. Ubezpieczenie mieszkania nie musi być wcale drogie, dodatkowe jego opcje również.
Ile kosztuje podstawowa polisa na mieszkanie?
Zakup mieszkania to duża inwestycja. Często pochłania oszczędności całego życia, czasem kupujemy nieruchomość na kredyt. Tym bardziej dziwi fakt, unikania ubezpieczenia, szczególnie tego dodatkowego. O ile polisa na nieruchomość jest nieobowiązkowa w przypadku finansowania własnego, to jeżeli kupujemy mieszkanie na kredyt hipoteczny, bank wymaga od nas wykupienia podstawowej polisy na elementy stałe, czyli podłogi, ściany, okna i drzwi, dodatkowo również wykupienia polisy na życie. Co daje podstawowa polisa, w przypadku zakupu na kredyt? Wyobraźmy sobie, że mieszkanie ulega całkowitemu zniszczeniu, na przykład przez pożar. Ubezpieczyciel wypłaca wtedy równowartość wypłaconego kredytu bankowi. Składka za takie ubezpieczenie jest niewielka i na przykład, ubezpieczając mieszkanie o wartości 300 tysięcy, wynosi 300 zł rocznie. Nie jest to dużo … miesięcznie wychodzi jakieś 25 zł. A jakie poczucie bezpieczeństwa daje? Duże, ale może dać jeszcze większe. Mieszkanie to przecież nie tylko ściany, to cały dorobek naszego życia.
Dodatkowe ubezpieczenie mieszkania
Dodatkowe opcje polisy na mieszkanie są kluczowe, by odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie warto oszczędzać na ubezpieczeniu mieszkania? Wiemy już, że podstawowa polisa to mniej więcej koszt równy zrobieniu tygodniowych zakupów dla przeciętnej rodziny. Warto dodać do kosztu rocznego, choć 100 zł, chroniąc mieszkanie przed włamaniem, czy dewastacją. To zaledwie 8,33 zł miesięcznie, a pozwoli zabezpieczyć mienie przed kradzieżą. Oczywiście ubezpieczenie musi być optymalnie dobrane do potrzeb inwestora, musi zatem spełniać oczekiwania, zabezpieczać i niewiele kosztować. To już zadanie dla profesjonalnego doradcy finansowego lub ubezpieczeniowego, który dobierze nam taką polisę.
Kolejny dowód na to, dlaczego nie warto oszczędzać na ubezpieczeniu mieszkania, to szkody, jakie możemy wyrządzić sami. Wyobraźmy sobie, że zmywarka ulega awarii, a my zalewamy sąsiada z dołu. Sąsiad na tej ścianie ma drogie, drewniane biurko i jeszcze droższy sprzęt komputerowy. Szkody pokrywamy z własnej kieszeni, sprzęt sąsiada, meble i ściana sąsiada, nasza podłoga i zmywarka. Trochę się nazbiera, być może nieunikniony będzie kredyt gotówkowy. Czy jednak na pewno nieunikniony? Wystarczy dobrać ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, do polisy na mieszkanie. Jeżeli owe posiadamy, wszystkie szkody związane z tą sytuacją pokryje ubezpieczyciel. Być może to kolejne 8 zł miesięcznie, które uratuje nasze domowe finanse, niwelując wydatki związane ze szkodami, jakie wyrządziliśmy.